Hejka,
W sierpniu 2014 roku w końcu ubłagałam mamę na psa...
Nawet nie wiecie jaka byłam szczęśliwa.
Po paru tygodniach zorientowałam się jaki to obowiązek,ale daje rade..
Wabi się JJ (Dżej Dżej) i jest moim przyjacielem, cieszę się,że z nami jest,bo bardzo zintegrował naszą rodzinę.
Sylwia